Ten wpis powinien zacząć się pytaniem czy znacie Polską firmę zakorzenioną od samego początku w świecie CrossFitu i treningu funkcjonalnego? Jeżeli nie znacie odpowiedzi, podpowiadamy - ThornFit.
Marka, która od początku była tworzona z pasji do sportu i aktywności fizycznej. Ludzie trenujący CrossFit rzeczywiście wybierają ich sprzęt najczęściej, ale geneza powstania tego brandu sięga o wiele głębiej. Misją firmy pochodzącej z Gdyni jest dostarczenie potrzebnego sprzętu wszystkim trenującym osobom, aby rozwijać się w swojej dziedzinie jeszcze mocniej i szybciej. Właśnie stąd ich hasło "Get fit for your passion", które stanowi mocny fundament brandu.
ThornFit to również przesympatyczni ludzie i nasze nadmorskie ziomki z którymi zawsze jest miło porozmawiać o wszystkim co związane ze sportem, a w szczególności z CrossFitem. Mimo, że większość z nas czasy FRAN ma powyżej dwucyfrowej liczby to dalej sport daje nam mega radość i masę powodów, żeby się cieszyć się każdym treningiem.
Po pierwsze – satysfakcja
Skakanka Ultra 3.0 to bezapelacyjnie najbardziej zaawansowany model skakanki od ThornFit. To co przemawia za tą skakanką to minimalizm, który broni się sam. Konstrukcja na pierwszy rzut oka – mega prosta, ale czy nie tak powinna wyglądać skakanka?
Rączki to porządny stalowy stop “ozdobiony” radełkowaniem dla zachowania solidnego chwytu w dłoni. Okleiny, lateksy, gumy i inne rzeczy którymi pokrywają skakanki inni producenci bardzo szybko zużywają się stwarzając tylko problem. Tutaj pewniakiem jest radełkowanie – z resztą, spójrz jak robione są sztangi i ile potrafią wytrzymać.
Lekkość skakanki przy jej wyglądzie to istny obłęd – 127 g razem z linką to waga piórkowa, którą mogą pochwalić się nieliczne modele. Możemy również wspomnieć o podwójnym łożysku, które zostało zabezpieczone w głowicy zwiększając dodatkowo żywotność. Możemy napisać również o udoskonalonej lince o niespotykanej długości 360 cm, która jest prawdziwym przecinakiem jeżeli mowa o double unders. Możemy tak wymieniać bez końca, ale czy nie lepiej już ją mieć?
Aha jeszcze jedno. Jeżeli zażyłeś napój magiczny od panoramixa albo Mat Fraser to Twoja konkurencja to do skakanki możesz dorzucić niepowlekaną linkę, aby ją jeszcze bardziej przyspieszyć i odchudzić. Pasuje do niej większość dostępnych linek z Unbroken Store.
Double unders i tripple unders vs ThornFit Ultra 3.0
Wrzucę trochę prywaty od siebie – przez 5 lat pracy ze skakankami dzień w dzień mogę śmiało napisać, że skakanka przeszła olbrzymią metamorfozę od swojej pierwotnej wersji 1.0. Technologicznie i wizualnie zmiany bardzo jej pomogły i na dzień dzisiejszy Ultra 3.0 w swojej kategorii cenowej skakanek do 150 zł, a nawet do 250 zł nie ma sobie równych. Wygląda dobrze, pracuje dobrze - na prawdę lubię ta skakankę.
Nie ma cienia wątpliwości, że Ultra 3.0 była robiona pod zawodników i "kręcenie" wyników w pracy z Double i tripple unders. W mojej ocenie, nie jestem nawet w stanie wykorzystać pełnego potencjału skakanki, który w niej drzemie. Niezależnie od podłoża i okoliczności treningowych, skakanka jakby chciała nam pomóc w treningu. TO czysta przyjemność i mega fun.
Czy warto kupić Ultra 3.0 od ThornFit?
Ja jestem jak najbardziej na tak. Ta skakanka ma wszystko czego potrzebujesz i w swojej klasie cenowej jest nie do pobicia – przez cały październik w związku z akcją produkt miesiąca możesz dostać ją 20% taniej co jest kosmiczną ceną za tej klasy sprzęt do skakania. Liczba skakanek w promo cenie jest mocno limitowana, dlatego kto pierwszy ten lepszy, ale to już chyba znacie :)
